Sernik to chyba moje ulubione ciasto. Uwielbiam go pod każdą postacią, jednak czasem nie potrzeba wiele, by zadowolić kubki smakowe. Najprostszy i najsmaczniejszy sposób – weź dobry twaróg, dodaj jajka, cukier i trochę masła. Wzbogać aromatem wanilii. Spód? Niepotrzebny. Tak powstaje sernik. Zwyczajny, prosty sernik. A za to jaki pyszny! 🙂


Składniki:
- 1 kg sera, najlepiej kilkakrotnie zmielonego twarogu
- 7 jajek
- 3/4 szkl. cukru
- 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
- 1/2 kostki masła
- 2 łyżki masła roślinnego
- garść wiórków kokosowych
Ser zemleć. Zmiksować z żółtkami, cukrem, cukrem waniliowym, miękkim masłem i masłem roślinnym. Białka ubić ze szczyptą soli. Bardzo delikatnie wmieszać do masy serowej (mogą pozostać w niej „kawałki” nierozmieszanej piany – sernik będzie jeszcze bardziej puszysty). Całość przelać do wysmarowanej masłem i wysypanej wiórkami formy o śr. 26 cm (u mnie szklana). Wstawić do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i piec przez ok. 60 minut (wcześniej sprawdzić, czy sernik nie przypiekł się za bardzo – w takim wypadku przykryć go kawałkiem folii aluminiowej i dopiekać). Wyłączyć piekarnik, pozostawić na ok. 30 minut. Po tym czasie uchylić drzwiczki i studzić dalej.
Podawać z musem malinowym i bitą śmietaną.
Smacznego!
PS Dodałam spis wielkanocnych potraw, które znajdują się na blogu. Znajdziecie go po prawej stronie u góry, albo klikając tutaj 🙂
Brak komentarzy