Murzynek to ciasto mojego dzieciństwa. Pamiętam, jak mama przygotowywała masę kakaową, a ja ukradkiem wpychałam swoje palce do garnka, podkradając trochę czekoladowego ulepka (inna sprawa, że było to wypisane na mojej twarzy, bo brudziłam się przy tym niemiłosiernie). Sernik też często pojawiał się w naszym domu. Ten ucierany za pomocą drewnianej pałki lubiłam najbardziej. Wracając trochę do wspomnień sprzed lat, upiekłam sernik na piernikowym murzynku. Odmieniłam tradycję, ale połączyłam ulubione smaki. I dodałam trochę świątecznego akcentu – w końcu mamy grudzień 🙂
Sernik na murzynku piernikowym
Murzynek piernikowy:
- 120g masła
- 1/2 szklanki cukru (lub trochę więcej, jeśli wolicie słodsze ciasta)
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżki wody
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- ½ łyżeczki cynamonu
- 3 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
- Szczypta soli
Masło, cukier, miód, kakao i wodę umieścić w rondelku, gotować przez około 3 minuty, mieszając. Ostudzić.
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, przyprawą piernikową i cynamonem. Do ostudzonej masy kakaowej dodać żółtka i mąkę z proszkiem, zmiksować na gładką masę. Białka ubić na pianę ze szczyptą soli, Delikatnie wmieszać do ciasta przy pomocy łopatki.
Przelać do blachy o wymiarach 25x30cm wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 15 minut w temperaturze 180 stopni (grzałka góra-dół). W tym czasie przygotować masę serową.
Masa serowa:
- 250 g twarogu półtłustego
- 250 g ricotty (można zastąpić twarogiem)
- 2 jajka
- ½ szklanki cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym do uzyskania puszystej masy. Następnie dodawać po łyżce zmielony ser, ricottę, mąkę ziemniaczaną i dobrze zmiksować. Białka ubić na pianę, delikatnie połączyć z masą serową. Masę wylać na podpieczone ciasto kakaowe. Całość piec przez około 40 minut w 150 stopniach. Ostudzić całkowicie (najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce).
Smacznego!
Brak komentarzy