Podróże/ Relacje

Reggio di Calabria: 3-dniowy plan podróży po Kalabrii bez samochodu

Kalabria, malowniczy region na samym czubku włoskiego buta, to idealne miejsce na city break we Włoszech. Coraz większe zainteresowanie lotami z Katowic do Reggio di Calabria pokazuje, że to świetny kierunek zarówno na krótką podróż, jak i dłuższe wakacje. Jeśli zastanawiasz się, co zobaczyć w Reggio di Calabria i jak zwiedzać Kalabrię bez samochodu, ten przewodnik jest dla Ciebie.

Podzielę się szczegółowym planem podróży po Reggio di Calabria i okolicach, który pozwoli Ci odkryć najważniejsze atrakcje, lokalne jedzenie i wyjątkowy klimat południowych Włoch. Znajdziesz tu wskazówki dotyczące transportu publicznego, rekomendacje kulinarne oraz praktyczne porady, dzięki którym Kalabria – plan podróży na 3 dni stanie się prosty do zrealizowania.

Reggio di Calabria bez samochodu? To jak najbardziej możliwe! Wystarczy dobrze zaplanować trasę i skorzystać z lokalnych środków transportu. Sprawdź mój przewodnik i przygotuj się na niezapomnianą podróż do serca południowych Włoch.

Kalabria – plan podróży na 3 dni bez samochodu

Jako bazę wypadową do zwiedzania Kalabrii wybraliśmy Reggio di Calabria. Miasto jest dobrze skomunikowane zarówno z lotniskiem, jak i z miejscami, które planowaliśmy odwiedzić. To świetna opcja, jeśli tak jak my, chcecie zwiedzać Kalabrię bez samochodu.

Nasz rozkład lotów (przylot do Reggio di Calabria w sobotę ok. 11:30, powrót we wtorek o 11:00) pozwolił nam idealnie zaplanować 3 dni zwiedzania Kalabrii. Oto nasz plan podróży:

Dzień 1: Przylot i wizyta w Scilli

Jak dojechać z lotniska do centrum Reggio di Calabria?

Po wylądowaniu w Reggio di Calabria znajdziecie przystanek autobusowy tuż przy wyjściu. Do centrum miasta można dojechać autobusami linii 27 i 28. Bilety dostępne są w automacie na lotnisku (2,80 euro) lub przez aplikację ATAM (1,50 euro).

Po zameldowaniu i krótkim spacerze po mieście ruszyliśmy do Scilli, urokliwego nadmorskiego miasteczka.

Jak dojechać do Scilli?

Podróż pociągiem z Reggio di Calabria do Scilli trwa około 25 minut, a bilet kosztuje 2,70 euro (dostępny w automatach na dworcu (nie zapomnijcie go skasować przed podróżą!) lub na stronie Trenitalia.

Co zobaczyć w Scilli?

Dzielnica Chianalea – jedna z najpiękniejszych i najbardziej klimatycznych części Kalabrii, pełna wąskich uliczek i domków rybackich.

Zamek Castello Ruffo – warto wejść na wzgórze, skąd rozciąga się spektakularny widok na wybrzeże.

Plaża w Scilli – jeśli macie więcej czasu, warto zatrzymać się tu na chwilę relaksu.

Pamiętajcie, by przed powrotem do Reggio di Calabria sprawdzić rozkład jazdy pociągów!

Dzień 2: Rejs do Mesyny i zwiedzanie Reggio di Calabria

Jak dostać się z Reggio di Calabria do Mesyny?

Promy do Mesyny na Sycylii kursują regularnie, a bilet w jedną stronę kosztuje 3,50 euro. Rejs trwa około 30 minut.

Lokalizacja przystani: Liberty Lines’ Ticket Office, Via Candeloro, 89122 Reggio di Calabria.

Co zobaczyć w Mesynie?

Katedra w Mesynie z największym zegarem astronomicznym na świecie.

Fontanna Oriona – jeden z symboli miasta.

Szczerze mówiąc, Mesyna nie zachwyciła nas tak bardzo jak inne miasta na Sycylii, ale jeśli macie czas, możecie ruszyć dalej, np. do Taorminy.

Przewodnik po Sycylii również znajduje się na blogu, wystarczy kliknąć tutaj.

Po krótkiej wizycie w Mesynie, wróciliśmy promem do Reggio di Calabria, gdzie rozpoczęliśmy właściwe zwiedzanie tego miasta.

Zwiedzanie Reggio di Calabria rozpoczęliśmy od promenady – Lungomare Falcomatà.

Promenada ta nazywana jest „najpiękniejszym kilometrem Włoch”. Określenie to jest może nieco przesadzone, ale widok na Sycylię – z Mesyną po drugiej stronie cieśniny oraz majaczącą w oddali wulkaniczną Etnę są warte zapamiętania.
Na trasie spaceru natrafimy na pomnik Ateny Promachos, który stoi dumnie nad brzegiem morza. Posąg przedstawia grecką boginię mądrości i wojny, trzymającą włócznię i tarczę. Atena symbolizuje starożytne korzenie miasta, które było jednym z najważniejszych ośrodków Wielkiej Grecji.

Zamek Aragoński (Castello Aragonese)
Choć sam zamek nie znajduje się bezpośrednio przy promenadzie, jego imponujące mury widać z wielu miejsc. To jeden z najstarszych zabytków miasta, który niegdyś pełnił funkcję obronną.

Gelateria Cesare – obowiązkowy przystanek na lody
Na końcu promenady znajduje się kultowa Gelateria Cesare, która jest jednym z najczęściej polecanych miejsc w Reggio di Calabria. Tutejsze lody to prawdziwa uczta – kremowe, pełne smaku i przygotowane według tradycyjnych receptur. Można tu spróbować lokalnych specjałów, takich jak lody o smaku bergamotki, cytrusowego owocu charakterystycznego dla Kalabrii. Ciężko ją pominąć, bo zwykle przed tą – nomen omen – zieloną budką – ustawia się spora kolejka chętnych. Nie warto się zrażać, idzie to bardzo sprawnie, a lody są tego warte! Rożek (z trzema smakami do wyboru) kosztuje tutaj 3,50 euro.

Warto też odwiedzić:

>Muzeum Narodowe Wielkiej Grecji z posągami z Riace.

>Katedrę w Reggio di Calabria (Duomo di Reggio Calabria).

Gdzie zjeść w Reggio di Calabria?

Mia Mamma Mia: Restauracja serwująca pyszne pizze i makarony w przystępnych cenach, zlokalizowana tuż obok katedry. Zaleca się rezerwację stolika lub przybycie tuż po otwarciu.

Antica Rosticceria Del Corso: zajrzeliśmy tam, bo mieliśmy ochotę na arancini. Było bardzo smaczne, a za sztukę zapłaciliśmy 2,50 euro.

La Piadineria di Piazza Carmine: Oferuje piadiny z różnorodnym nadzieniem. Ceny od 4 do 9 euro. Fajny zamiennik kanapek czy pizzy plus możliwość spróbowania lokalnych smaków.

Pizzeria Big Daddy: Smaczna pizza na wynos, np. Margherita za 5 euro. Można ją zjeść na pobliskiej promenadzie.

Dzień 3: Tropea i Capo Vaticano

Jak dojechać do Tropei?

Podróż pociągiem z Reggio di Calabria do Tropei kosztuje ok. 7 euro i trwa 1 godz. 40 min. Wyjazd wczesnym rankiem (my ruszyliśmy o 7:35) to świetna decyzja – pozwala cieszyć się spokojnym zwiedzaniem jeszcze przed napływem turystów. W lutym i tak było ich niewielu, ale podejrzewam, że w sezonie to zupełnie inna historia. Dodatkowy atut podróży pociągiem? Widoki! Trasa prowadzi wzdłuż wybrzeża, więc można nacieszyć oczy błękitem morza i skalistymi klifami.

Zwiedzanie Tropei

Tropea to jedno z tych miejsc, które w sezonie podobno przeżywa oblężenie. My jednak mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na niemal puste ulice i plażę – garstka turystów szybko „rozpłynęła się” po mieście, co tylko potęgowało wrażenie ciszy i spokoju. Podróżowanie poza sezonem (końcówka lutego) ma swoje plusy, ale ma też minusy – wiele knajpek i sklepów było zamkniętych.

Na szczęście udało nam się zrealizować nasz plan: zakup kanapek w lokalnym markecie. Wpadliśmy do Market da Massimo (Via Umberto I), gdzie przemiła sprzedawczyni skomponowała dla nas kanapki z lokalnych składników. Jedna z ndują i serem caciocavallo, druga z mozzarellą, pesto i pomidorami – idealny pomysł na lunch, który można zjeść na plaży, podziwiając widok na klify i lazurowe morze. Koszt dwóch dużych kanapek – 10 euro.

Oczywiście, Tropea to nie tylko plaże. Warto wspiąć się na wzgórze, gdzie znajduje się sanktuarium Santa Maria dell’Isola – niestety, było zamknięte podczas naszej wizyty, ale nawet z zewnątrz robi ogromne wrażenie. Spacer po historycznym centrum to również obowiązkowy punkt programu – urocze uliczki, małe placyki i pranie suszące się na każdym kroku tworzą niepowtarzalny klimat.

Jeśli szukacie słodkiego przystanku, polecam kawiarnię AldRock’s Cafe, gdzie za 2 cappuccino i pistacjowe tartufo zapłaciliśmy 10,5 euro. Tartufo, czyli charakterystyczna dla regionu lodowa kulka wypełniona płynną czekoladą, to must-try!

Po kilku godzinach w Tropei przyszedł czas na kolejny punkt naszej wycieczki – Capo Vaticano.

Jak dostać się do Capo Vaticano?

Z Tropei łapiemy pociąg do Ricadi (bilet ok. 2 euro).

Teraz czas na spacer do punktów widokowych, który zajmuje około 30 minut w jedną stronę. Trasa prowadzi chodnikiem, więc nie trzeba iść poboczem, ale udogodnień po drodze nie ma zbyt wiele – warto zabrać wodę i wygodne buty. Jeśli ktoś ceni komfort, to podróż samochodem zdecydowanie byłaby wygodniejszą opcją.

Odwiedziliśmy dwa punkty widokowe:

> Belvedere Capo Vaticano

> Punta Faro

Co tu dużo mówić – widoki były spektakularne. Klify opadające prosto do morza, turkusowa woda, małe zatoczki schowane między skałami… To jedno z tych miejsc, które zostają w pamięci na długo. Warto zaopatrzyć się w przekąski i zrobić sobie piknik na jednej z ławeczek.

Po nasyceniu się widokami wracamy na stację Ricadi, skąd łapiemy pociąg do Reggio di Calabria. Warto usiąść po prawej stronie, żeby podziwiać zachód słońca nad morzem. Po dniu pełnym wrażeń, zmęczeni, ale zachwyceni, wracamy do naszej bazy.

Tropea i Capo Vaticano to obowiązkowe punkty każdej podróży po Kalabrii. Jeśli macie okazję – jedźcie!

Dzień 4: Powrót do Polski

Na lotnisko w Reggio di Calabria dotarliśmy autobusem linii 119. Choć linie 27 i 28 są najczęściej polecane, czasem się spóźniają – warto mieć plan B!

Czy warto zwiedzać Kalabrię bez samochodu?

Z perspektywy czasu nasz plan na city break w Kalabrii bez samochodu okazał się strzałem w dziesiątkę. Poza sezonem taka podróż pozwala na spokojne zwiedzanie bez tłumów, a jednocześnie dostarcza tak potrzebnego wszystkim słońca.

Jeśli marzysz o włoskiej przygodzie, ale nie masz ochoty wynajmować auta, „Kalabria – plan podróży na 3 dni” to idealna inspiracja. Reggio di Calabria, Scilla, Tropea i Capo Vaticano to miejsca, które można łatwo zwiedzić, korzystając z transportu publicznego. Mam nadzieję, że mój przewodnik pomoże Ci zaplanować niezapomnianą podróż!

Dajcie znać, jeśli skorzystacie z moich poleceń – będzie mi bardzo miło!

You Might Also Like

Brak komentarzy

Skomentuj