Przygotowując uczelniane posiłki, dbam o to, żeby były sycące. Nie ma nic gorszego, niż głodny student 😉 Kiedy stawiam na zwykłe kanapki, zwykle czuję niedosyt. Wolę zapakować więc do mojego pudełeczka prostą sałatkę, w której główną rolę gra ryż i warzywa. Do tego owoce… i wszystkie automaty z batonikami i chipsami mogą się chować 😉
A jakie są Wasze ulubione posiłki na wynos?
Wersja I: ryż z brokułami
pół torebki ryżu (u mnie paraboiled Britta)
1/2 główki ugotowanego brokuła
1 łyżka sosu pieczarkowego (pozostałość z niedzielnego obiadu, dzieło mojej mamy ;))
+ gruszka, jabłko
Wersja II: ryż z piersią z kurczaka, orzeszkami, pomidorami i curry
pół torebki ryżu (użyłam ryżu dziki¶boiled Britta)
1/2 piersi z kurczaka
1 łyżka oleju
1/2 łyżeczki curry
szczypta papryki słodkiej
pieprz, sól
1 mały pomidor
garść orzeszków ziemnych
Brak komentarzy