Czasami nie mam ochoty na wymyślane desery… Sięgam wtedy po klasyczne, wielokrotnie sprawdzone przepisy. Takie jak ten. To jedno z tych ciast, które zawsze wychodzą smaczne. Polecam, szczególnie w sezonie śliwkowym 🙂
Składniki:
Na ciasto:
- 2,5 szkl. mąki pszennej
- 0,5 szkl. mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 szkl. cukru
- 250 g margaryny
- 5 żółtek
- 2 łyżki śmietany gęstej
Na piankę:
- 5 białek
- szczypta soli
- 1 op. kisielu wiśniowego
- 1 łyżka syropu wiśniowego (takiego jak np. do herbaty)
- 0,5 szkl. cukru
Ponadto:
- ok. 500g śliwek węgierek
Mąki przesiać z proszkiem. Dodać pokrojoną w kostkę margarynę, żółtka, cukier i śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Podzielić na dwie części, jedną włożyć na 20 minut do zamrażarki, drugą rozwałkować na dość dużą blachę (ok.20 x 30cm), wysmarowaną masłem i posypaną mąką.
Śliwki umyć, wypestkować. Przekroić na pół. Układać na cieście otworami do góry.
Białka ubić ze szczyptą soli na pianę. W połowie ubijania wsypywać cukier wymieszany z proszkiem kisielowym. Dodać łyżkę soku wiśniowego, zmiksować na sztywną pianę. Przykryć nią śliwki.
Zmrożone ciasto wyjąć z zamrażarki, zetrzeć na tarce o dość dużych oczkach bezpośrednio na pianę. Całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec przez ok. 45minut.
Uwaga: idealnie kroi się dopiero po całkowitym ostudzeniu, więc warto zaczekać 🙂
Brak komentarzy