Ostatni weekend nauki, jakie to dziwne uczucie.
Poziom endorfin znacząco się podnosi. Niespodziewane 100% z ustnego angielskiego przerosło moje najśmielsze oczekiwania.
Trzeba to uczcić pysznym śniadaniem
Składniki (2 porcje):
2 jajka
150 g twarogu (użyłam takiego w kostce)
3 łyżki mąki (u mnie pełnoziarnista)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru
2 łyżki wiórków kokosowych
aromat migdałowy
Białka ubić na sztywną pianę. Żółtka utrzeć z cukrem i serem, dodać mąkę, proszek do pieczenia, wiórki kokosowe i aromat. Delikatnie wymieszać z pianą z białek. Na patelni rozgrzać odrobinę masła, nakładać po łyżce ciasta. Smażyć placuszki z dwóch stron na złoty kolor.
Brak komentarzy