Bez kategorii

Śniadaniowa latte… bez kawy / zmiany w moim pokoju

Wstaję rano, wchodzę po wodę do kuchni, a tam… owoce. DUŻO owoców. Uwielbiam ten widok, ale nigdy nie wiem, jak powinnam je spożytkować. Najlepiej zjadłabym je tak od razu, bez dodatków, ale to mało kreatywne 😉 Wymyślam więc śniadaniowe latte. Nawet, gdy mam wolne od pracy pozostaję w klimacie kawiarnianym. Nie jest to jednak kawa, byłoby za prosto! Moje latte to jogurt naturalny, kakaowe płatki orkiszowe i owoce. Smakuje tak dobrze, jak wygląda 🙂

Składniki (1 porcja):
3 łyżki płatków orkiszowych Ekoprodukt
szczypta soli
1/2 szkl. mleka
1 łyżka kakao
1/2 szkl. jogurtu naturalnego
1 łyżeczka miodu
owoce – u mnie jagody, banan i brzoskwinia

Płatki orkiszowe zalać wodą do poziomu płatków. Dodać szczyptę soli, postawić na ogniu i zagotować. W mleku rozmieszać kakao i miód. Gdy płatki wchłoną wodę, dolać do nich mleko i gotować, aż całość zgęstnieje. Ostudzić, najlepiej całkowicie (płatki można z powodzeniem przygotować wieczorem).
Do wysokiej szklanki wlać więcej niż połowę jogurtu. Ułożyć na nim plasterki banana, a na to warstwę kakaowych płatków. Przykryć kilkoma łyżkami jogurtu, ułożyć owoce, według własnej inwencji. Podawać od razu, by warstwy się nie zmieszały. Smacznego!

A tak zupełnie niekulinarnie, chciałam pochwalić się efektem mojej ostatniej zmiany w pokoju.

Zwykłą, nudną, jasnożółtą ścianę ozdobiłam ręcznie wykonanym szablonem oraz przyklejonym cytatem, który zamówiłam w internecie. Koszt całego przedsięwzięcia? Mniej niż 50 zł. A moje nowe motto, na które patrzę teraz codziennie, przyniosło już jeden pozytywny efekt 🙂 Jeśli myślicie o zmianach w swoim pokoju, zachęcam Was do odrobiny kreatywności. Nawet jeden mały akcent może zupełnie zmienić charakter wnętrza! A najważniejszy jest tak naprawdę pomysł 🙂

You Might Also Like

Brak komentarzy

Skomentuj