Jak dobrze, że mam już wolne. Jak dobrze, że w końcu mogę skupić się na tym, co potrzeba – czyli przygotowaniach do świąt! Jest tyle do zrobienia – sprzątanie, zakupy, pieczenie… Czeka mnie (i chyba nas wszystkich) bardzo intensywny czas, ale wypełniony czynnościami, które napawają mnie ogromnym szczęściem! Dzisiaj zaczynam pieczenie pierniczków, już nie mogę się doczekać tego aromatu unoszącego się w całym domu.. 🙂 A Wy, jak daleko jesteście w swoich przygotowaniach? 🙂
Święta świętami, ale póki co trzeba też zajmować się codziennym menu 😉 Uwielbiam wszelkiego rodzaju burgery, uwielbiam tuńczyka, uwielbiam brokuły. A gdyby tak połączyć to wszystko w jedno danie? O tak, to bardzo dobry pomysł – mogę Was zapewnić, że wyszło pysznie 🙂
Składniki:
1 puszka tuńczyka w sosie własnym (ok. 180g)
1 mały brokuł
1 marchewka
1/2 cebuli
2 ząbki czosnku
1 bułka grahamka, namoczona w wodzie
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 jajko
2 łyżki otrębów owsianych
2 plasterki sera żółtego
olej do smażenia
pieprz i sól
Brokuła ugotować w lekko osolonej wodzie, ostudzić. Marchewkę zetrzeć na tarce, cebulę drobno pokroić, czosnek przecisnąć przez praskę. Wszystko wymieszać razem z dobrze odsączonym tuńczykiem, rozgniecionym na puree brokułem i pokrojonym serem żółtym. Dodać odsączoną z wody bułkę, jajko, otręby, jogurt naturalny oraz sól i pieprz. Wszystko wyrobić dokładnie (ręcznie lub przy pomocy malaksera). Formować niewielkie kotleciki, smażyć je na rozgrzanym oleju z dwóch stron. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Brak komentarzy