Grudzień przywitałam w łóżku. Ze stertą chusteczek wokół mnie i kolorowymi tabletkami piętrzącymi się na biurku. Mięśnie brzucha ćwiczę nieustannie poprzez serię niekontrolowanych napadów kichania. Siłownię mam za darmo 😉
Dzisiejszy dzień spędzam więc najprawdopodobniej w domowym zaciszu, byleby chociaż trochę przeszło do jutra. Zajęcia od 8 do 17 nie zachęcają, ale jak mus, to mus. Gorąca herbata, coś odżywczego do jedzenia, dobra książka – to mój plan na pierwszą niedzielę grudnia. A Ty, co dzisiaj porabiasz?
Jeśli chodzi o zupę – wszyscy domownicy zgodnie przyznali, że jest pyszna. A to zdarza się bardzo rzadko. Rozgrzewa, syci i jest szybka w przygotowaniu, czego chcieć więcej? Polecam!
źródło: Kwestia Smaku
Składniki:
3 duże pory
1 cebula
350 g ziemniaków (około 4-5 sztuk)
1l wody (lub bulionu)
1 łyżka oliwy
sól
Do podania wg. uznania: szczypiorek, słodka śmietanka, grzanki, groszek ptysiowy
Pory oczyścić z zewnętrznych liści, pozostawić białą oraz jasno zieloną część, dokładnie opłukać, przekroić na plasterki. Ziemniaki i cebulę obrać i pokroić w kostkę.
W dużym szerokim garnku roztopić masło, dodać pory, ziemniaki i cebulę. Podgrzewać na średnim ogniu przez około 2 – 3 minuty aż warzywa nieco zmiękną, od czasu do czasu zamieszać.
Zwiększyć ogień, wlać wodę (lub bulion) i zagotować. Zmniejszyć ogień do minimum, przykryć i gotować warzywa do miękkości przez około 15 minut.
Posolić do smaku, dodać oliwę i zmiksować na gładki oraz lekko puszysty krem. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Brak komentarzy