Sprytny jest ten sierpień. Bardzo przebiegły. Codziennie zabiera słońce o minutę wcześniej. I nawet nie wiem kiedy zauważyłam, że kończąc pracę o 21, wracam już w półmroku, już nie jest tak jasno jak niedawno…
Czas leci, nie da się go zatrzymać.
Wykorzystajmy go więc jak najlepiej. Odkrywajmy nowe rzeczy, pogłębiajmy nasze doświadczenia. Ładujmy baterie słoneczne na kolejne pół roku. Korzystajmy z dobrodziejstw natury, piekąc proste, ale smaczne ciasto. I cieszmy się, uśmiechajmy nawet do tych najprostszych przyjemności.
Składniki:
- 2 jajka
- 1 szklanka cukru
- 350 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 125 ml oleju
- 400 g jogurtu greckiego
- szklanka jeżyn
- garść borówek
- płatki migdałowe do posypania
Składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.
Jajka utrzeć z cukrem na białą, puszystą masę. Stopniowo dodawać olej, miksując na wolnych obrotach. Dodać jogurt i wymieszać.Wsypać połowę mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia, zmiksować do połączenia się składników. Wyłączyć mikser, wsypać drugą połowę mąki i wymieszać łopatką. Ciasto przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (śr. 24 cm), posypać owocami i płatkami migdałowymi. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, piec przez ok. 30 minut. Wystudzić, oprószyć cukrem pudrem.
Brak komentarzy