Dla jednych kicz, drożyzna i frustracja tłumem ludzi. Dla innych – magiczna, świąteczna atmosfera, okazja do spróbowania nowych smaków i specyficzny, jedyny w swoim rodzaju klimat. Jarmarki bożonarodzeniowe albo można kochać, albo nienawidzić. A jak to wszystko wygląda na wrocławskim Rynku?
Przyznaję, że jarmark we Wrocławiu bardzo chciałam odwiedzić już w ubiegłym roku, jednak nie zdążyłam zaplanować podróży w przedświątecznym natłoku zadań. Na szczęście ma on miejsce rokrocznie, więc tym razem dopięłam za w czasu wszystkich starań, aby przyjechać na Dolny Śląsk.
Pierwsze wrażenie? Stragany, jakie można spotkać wszędzie. Pierniki, ozdoby bożonarodzeniowe, swojskie wyroby i trochę zupełnie nieświątecznych gadżetów, których nie może zabraknąć na żadnym jarmarku. Mnóstwo ludzi, co akurat wcale mnie nie zdziwiło – w końcu były to Mikołajki, do tego sobota. Nie wiadomo, gdzie podziać oczy. W miarę jednak dalszego spaceru po Rynku oraz stopniowo zapadającego zmroku, moje zadowolenie wzrastało coraz to wyraźniej. Być może zabrzmi to trywialnie, ale poczułam magiczny klimat tego miejsca.
Poczułam się jak dziecko, gdy zobaczyłam pięknie rozświetloną choinkę w sercu wrocławskiego Rynku. Miałam ochotę stanąć na środku placu i mówiąc kolokwialnie, gapić się na nią z rozdziawioną buzią mówiąc: „łaaaał”… Powstrzymałam się jednak 😉 Ale wrażenia były niesamowite!
Z wielką przyjemnością spróbowałam lokalnych przysmaków: pieczonych kasztanów, gorącej chałwy oraz grzańca, którego nie mogło zabraknąć w programie wyjazdu. Lekki mróz na dworze sprawił, że rozgrzanie po długim spacerze było jeszcze przyjemniejsze.Gdyby nie ograniczona pojemność portfela, z chęcią skusiłabym się jeszcze na kurtoszkołacze, owoce w czekoladzie, francuskie naleśniki czy… kolejnego grzańca 😉
Czy warto odwiedzić Jarmark we Wrocławiu? Tak. Zdecydowanie! Choćby po to, by zobaczyć pięknie przystrojony Rynek. By spróbować różnych pyszności. Nie gwarantuje, że każdy poczuje tam świąteczny klimat, bo dla każdego Święta są czymś innym. Ale bardzo prawdopodobne, że wczujecie się w tę specyficzną atmosferę i ulegniecie bożonarodzeniowej magii.
Brak komentarzy