Bez kategorii

Domowy syrop na przeziębienie: pigwowo-imbirowy

Zaczął się okres, kiedy na każdym kroku atakują nas reklamy cudownych środków na przeziębienie i grypę. Marketingowcy wiedzą, kiedy uderzyć z promowaniem tego typu produktów. Pogoda za oknem coraz bardziej negatywnie oddziałuje na naszą odporność i często, nie chcąc zupełnie się rozłożyć, sięgamy po apteczne specyfiki. Ale domowe sposoby też działają! Moim numerem jeden jest herbata z czystka, którego piję regularnie i zauważyłam, że naprawdę działa na podniesienie odporności. Jeśli piję zwykłą herbatę, to tylko z cytryną i miodem. Albo też z domowym syropem z pigwowca i imbiru. To prawdziwa bomba naturalnie wzmacniająca nasz układ immunologiczny! Kwaśny i lekko ostry, znakomicie rozgrzewa i świetnie pasuje do wody lub herbaty. Zrobienie tego syropu jest banalnie proste i możemy go przechowywać w lodówce przez około tydzień.

PS – jeśli jesteście ciekawi, czym różni się pigwa od pigwowca, polecam artykuł Klaudyny Hebdy. To nie jest wbrew pozorom ten sam owoc 🙂
Składniki na 250 ml syropu:
  • 2 owoce pigwowca
  • 3 cm kawałek imbiru
  • 1-1,5 szklanki wody
  • 5 łyżek cukru trzcinowego
Owoce pigwowca umyć i obrać. Pokroić w niewielką kostkę, usuwając twarde gniazda nasienne.Imbir obrać ze skórki, również pokroić dość drobno. Wrzucić do rondelka razem z pigwowcem, zalać wodą i zasypać cukrem. Gotować przez około 20-30 minut, aż lekko zgęstnieje. Odstawić do ostudzenia, następnie przelać przez gazę do szklanej butelki lub słoika ze szczelnym zamknięciem. Przechowywać w lodówce do 7 dni.
Przypominam, że na blogu znajdziecie też przepis na

You Might Also Like

Brak komentarzy

Skomentuj