Roladki z kurczaka to w mojej rodzinie klasyka niedzielnego obiadu. Przetestowane na wiele różnych sposobów, zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Nic dziwnego – są bardzo proste i jednocześnie bardzo efektowne. Moja dzisiejsza propozycja na nadzienie to szpinak i suszone pomidory. Pyszne połączenie! Dodałam do tego chrupiącą panierkę z orzechów włoskich, która idealnie wpasowała się w smaki roladek. Potrzebujecie jeszcze dodatkowej rekomendacji? Całość jest pieczona, a nie smażona. Zapraszam więc na elegancki obiad w stylu fit 🙂
Składniki na 4 porcje:
- 1 podwójna pierś z kurczaka
- 1/2 szklanki suszonych pomidorów
- 1 łyżeczka przecieru pomidorowego
- 1/2 opakowania szpinaku mrożonego (200g)
- szczypta gałki muszkatołowej
- 2 ząbki czosnku
- 4 plastry sera żółtego
- kawałek czerwonej papryki, pokrojony w 4 słupki
- 1 białko
- 3/4 szklanki posiekanych drobno orzechów włoskich
- przyprawy: sól, pieprz, słodka papryka, kurkuma, curry, oregano
Szpinak rozmrozić w garnku na małym ogniu. Dodać do niego czosnek przeciśnięty przez praskę, doprawić gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Odstawić do ostudzenia.
Pomidory suszone zalać wrzątkiem* i odstawić na 10 minut. Po tym czasie pomidory odcedzić i zmiksować w blenderze z dodatkiem przecieru.
Pierś z kurczaka umyć, każdą przeciąć wzdłuż na dwie części – wykrajając w ten sposób 4 kotlety tej samej wielkości. Mięso rozbić tłuczkiem (dość cienko – uważając jednak, by nie podziurawić mięsa). Przyprawić z obu stron. Każdy filet posmarować pastą z suszonych pomidorów, a następnie szpinakiem. Na wierzch ułożyć plaster sera żółtego i słupek papryki. Zwinąć mięso w roladkę. Każdą z nich zanurzyć w lekko ubitym białku i obtoczyć w orzechach. Układać w naczyniu żaroodpornym i piec przez ok. 25 – 30 minut w 180 stopniach.
* można także użyć pomidorów suszonych w oleju – wtedy nie trzeba ich zalewać wodą, by zmiękły
2 komentarze
Anna
25 lutego 2019 at 13:42Wyglada super ale boje sie, ze mojej rodzinie bedzie brakowalo jakiego sosu. Jaki bys polecila?
Planeta Smaku
25 lutego 2019 at 14:06Ja bardzo często podaję takie roladki z sosem pieczarkowym lub jasnym sosem pieczeniowym 🙂