Eksperymentalne ciasto zrobione na szybko z potrzeby zjedzenia czegoś słodkiego, lecz jednocześnie zdrowszego niż kupne słodycze. Bezglutenowe ciasto bananowo-czekoladowe trafiło w moje smaki w stu procentach! Jest pyszne, idealnie słodkie – chociaż bez dodatku cukru w standardowej postaci. Mimo, że w piekarniku wyrasta bardzo niewiele, zupełnie nie przeszkadzało mi to w sięgnięciu po kolejny kawałek 😉 Polecam zwłaszcza zwolennikom zdrowego odżywiania!
Składniki na formę o śr. 18 cm:
- 75 g orzechów włoskich
- 250 g bananów (u mnie 2 sztuki)
- 2 łyżki musu z jabłek
- 3 jajka
- 50 g mąki kokosowej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowego)
- 2 łyżki syropu z agawy lub miodu
- 5 łyżek oleju rzepakowego
- 1 łyżka kakao
Orzechy zmielić na pył. Banany zmiksować na puree z dodatkiem musu z jabłek. Dodać jajka, miód lub syrop z agawy oraz olej i zmiksować.Dodać mąkę, proszek do pieczenia i zmielone orzechy, zmiksować jeszcze raz. Przygotować okrągłą formę o śr. 18cm, wyłożyć ją papierem do pieczenia. 3/4 masy przełożyć do formy, pozostałą część ciasta wymieszać z kakaem i wyłożyć ją łyżką na jasne ciasto. Zrobić kilka „zawijasów” za pomocą patyczka, by smaki się lekko wymieszały. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec przez około 35-40 minut, aż patyczek wbity w ciasto będzie wychodził suchy.
Można podawać solo lub z kremem czekoladowo-daktylowym, jak u mnie.
Smacznego!
Zobacz też: Bezglutenowe ciasto czekoladowo-daktylowe
Brak komentarzy