To curry jest tak dobre, że robiłam je na obiad dwa razy z rzędu. Uzależniające połączenie słodkich batatów, pomidorów i mleczka kokosowego, wzbogacone pikantnym posmakiem imbiru i czosnku… Orientalne, lecz delikatne danie, które idealnie sprawdza się na zimowe rozgrzanie. I w dodatku wpisuje się w mój mleczny detoks🙂
Składniki na 2 porcje:
- 1 batat (ok.400 g)
- 1/2 czerwonej papryki
- 150 ml passaty pomidorowej
- 1 ząbek czosnku
- 2 cm kawałek świeżego imbiru
- 200 ml mleczka kokosowego
- 1 filet z kurczaka
- 3 łyżki oleju
- przyprawy: sól, pieprz, 1 łyżeczka curry, 1 łyżeczka słodkiej papryki, szczypta chilli
- dodatkowo: ugotowany ryż do podania (u mnie brązowy, ugotowany z dodatkiem kurkumy), szczypiorek, sezam
Kurczaka pokroić w kostkę i wrzucić do miski. Wymieszać z 1 łyżką oleju i przyprawami. Odstawić na czas przygotowywania warzyw.
Batata obrać i pokroić w ok.1 cm kostkę. Paprykę umyć i osuszyć, również pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać pozostały olej i wrzucić na niego bataty. Podsmażać przez kilka minut, mieszając, po czym dodać paprykę i smażyć jeszcze ok. 3 minuty.
W międzyczasie na osobnej patelni podsmażyć kurczaka na złoty kolor. Do warzyw dodać kurczaka, zalać passatą pomidorową i dodać starty na drobnych oczkach imbir i czosnek przeciśnięty przez praskę. Dusić pod przykryciem przez kilkanaście minut, aż bataty będą miękkie. Dodać mleczko kokosowe i gotować jeszcze przez chwilę. Doprawić solą i pieprzem. Podawać z ryżem, można posypać szczypiorkiem i sezamem.
Smacznego!
Brak komentarzy