Zbliża się czas, kiedy na świeczniku stawiamy… rogale! 🙂 I chociaż najwięcej słyszy się o tych świętomarcińskich, wypełnionych białym makiem i bakaliami, ja chciałabym Wam przedstawić nieco inną, prostszą wersję, wprost stworzoną na leniwe śniadanie lub podwieczorek. Zostawiam przepis na maślane, drożdżowe rogale. Idealne solo lub w towarzystwie dżemu 🙂 Nie martwcie się, jeśli nie będą wyglądały tak, jak te sklepowe. W tym tkwi cały ich urok!
Rogale maślane
Składniki (ok. 8 sztuk):
- Rozczyn:
- 20 g świeżych drożdży,
- 1/2 szklanki letniego mleka,
- 1 łyżka cukru,
- 1 łyżka mąki
- Ciasto właściwe:
- 30 g cukru,
- szczypta soli,
- 100 g masła,
- 2 żółtka,
- 450 g mąki pszennej
- Dodatkowo:
- 50 g roztopionego masła,
- 1 jajko
Z drożdży, mleka, cukru i mąki robimy rozczyn, mieszając wszystkie składniki w misce. Odstawiamy na kilkanaście minut, aż podrośnie.
Masło roztapiamy i lekko studzimy.
Do miski przesiewamy mąkę i sól, wlewamy podrośnięty rozczyn, pozostały cukier i żółtka. Zagniatamy ciasto, stopniowo dolewając ostudzone masło. Wyrabiamy przez około 10 minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 60-80 minut.
Po tym czasie ciasto krótko wyrabiamy i dzielimy na 4 kulki równej wielkości.
Każdą część wałkujemy na grubość ok. 0,5 cm na kształt kwadratu. Dzielimy ciasto na dwa trójkąty, przecinając po przekątnej. Każdy trójkąt smarujemy roztopionym masłem i zwijamy od podstawy trójkąta ku wierzchołkowi. Formujemy w rogala, podwijając boki do środka. Rogaliki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w około 2 cm odstępach. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 20 minut.
Po tym czasie smarujemy je roztrzepanym jajkiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 25 minut, do zrumienienia.
Brak komentarzy