Ten deser wymyśliłam… w pięć minut. Miałam ochotę na coś słodkiego, a oprócz jabłek, kawałka ciasta francuskiego i orzeszków ziemnych nie znalazłam w kuchni nic ciekawego. Wykorzystując te składniki, udało mi się stworzyć szybki podwieczorek. Pieczone jabłka z bakaliami i bezową czapą oraz ciasteczka z ciasta francuskiego z orzechami. Mniam!
Składniki:
Pieczone jabłka:
2 duże, twarde jabłka (dobre będą odmiany Cortland albo Jonagold)
2 łyżeczki mieszanki bakalii
1 łyżeczka miodu
1 duże białko
1 łyżka cukru
Ślimaczki z ciasta francuskiego:
1 płat gotowego ciasta francuskiego
1 łyżka brązowego cukru
4 łyżki mielonych fistaszków i 2 łyżeczki masła*
*można zastąpić gotowym masłem orzechowym
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 190 stopni.
Ciasto francuskie rozwinąć, posmarować masłem z orzeszkami posypać cukrem, zwinąć jak roladę. Pokroić w 0,5 cm plastry, układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Piec przez 25 minut.
Jabłka umyć. Ostrożnie wydrążyć gniazda nasienne i trochę miąższu, uważając, by nie uszkodzić skórki.
Do powstałego otworu wlać po pół łyżeczki miodu i wsypać trochę bakalii.
Ułożyć w naczyniu żaroodpornym i piec przez ok. 30 minut.
W międzyczasie białko ubić na sztywno. W połowie wsypać łyżkę cukru, zmiksować, aż piana będzie sztywna i gładka. Wyłożyć pianę w otwory jabłek, obsypać bakaliami. Zapiekać jeszcze przez ok. 15 minut.
Brak komentarzy