Chociaż ostatnio zrobiłam te mini serniczki, nie zaspokoiły one mojej ochoty na prawdziwy, kremowy, świąteczny sernik. Postanowiłam więc stworzyć pełnowymiarowe ciasto, z pełnowymiarowego wiaderka sera 😉 I wreszcie… wreszcie moje pragnienie zostało w pełni zaspokojone. To jeden z najlepszych serników, jakie do tej pory upiekłam. Łączy wszystko to, co lubię, a w dodatku dobrze się prezentuje i bezproblemowo kroi. Autorka bloga Gotuję, bo lubię, miała rację nazywając go „asem z rękawa na tegoroczne święta”. Jest idealny, koniecznie do zrobienia!
Sernik powstał z kompilacji dwóch przepisów: spód z Kwestii Smaku, masa serowa z bloga Gotuję, bo lubię. A polewę dodałam od siebie.
Składniki:
Spód:
65 g ciemnej czekolady
65 g miękkiego masła
50 g drobnego cukru
1 jajko
40 g mąki (4 łyżki)
1 łyżka przyprawy piernikowej Kamis
dodatkowo, użyłam przyprawy do dań słodkich Kamis
Masa serowa:
750 g sera twarogowego (z wiaderka)
250 g gęstej śmietany 18%
1 szklanka cukru (u mnie niepełna)
1/2 szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy
skórka otarta z 1 dużej pomarańczy
1 budyń waniliowy bez cukru
Masę przełożyć do formy, wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika. Piec przez około 8 – 10 minut (ciasto ma być miękkie i sprężyste, ale na wierzchu ma pojawić się skorupka, która zabezpieczy zapadnięcie się spodu pod ciężarem masy serowej), wyjąć z piekarnika.
Brak komentarzy