Klasyczne połączenie kruchego ciasta, budyniu i owoców to sprawdzony sposób na umilenie wrześniowych dni. Na blogu pojawił się już bardzo podobny przepis, tylko w wersji jabłkowej. Tym razem pora na śliwki. Do ciasta dodałam też 2 łyżeczki miodu, co nadało mu jeszcze bardziej jesiennego charakteru. Bardzo polecam!
Składniki:
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 żółtka
2 łyżeczki miodu
1/2 szklanki cukru pudru
200 g masła lub margaryny
Masa:
3 szklanki mleka
2 budynie śmietankowe
3 łyżki cukru
0,5 kg śliwek
Z podanych składników wyrobić ciasto. Jeśli będzie się kleić, dosypać trochę mąki, do uzyskania jednolitej konsystencji ciasta. Podzielić na dwie części. Jedną z nich rozwałkować i przełożyć na blachę.
Z 3 szklanek mleka odlać 1/4 szklanki i rozmieszać w niej 2 budynie. Pozostałe mleko zagotować z cukrem, wlać proszek budyniowy i chwilkę gotować ciągle mieszając.
Śliwki umyć, przekroić na pół i usunąć pestki. Układać na cieście , posypać cynamonem i zalać gorącym budyniem.
Na wierzch rozwałkować drugą część ciasta. Można posypać grubym cukrem lub po wyjęciu z piekarnika oprószyć cukrem pudrem. Piec 45 minut w temp. 180st.
Uwaga! ciasto najlepiej smakuje drugiego dnia. Wtedy łatwiej też je pokroić, bo budyń nie rozlewa się na boki.
Brak komentarzy