To był najlepszy weekend od dawna. Mój organizm domagał się chwili odpoczynku, a ucieczka do lasu wspaniale mi pomogła w zrelaksowaniu się i oderwaniu od schematycznej rzeczywistości. Tak niewiele potrzeba do pełnego uczucia szczęścia! Uśmiech? Mogę się uśmiechać, bo mam powody. I wierzę, że już zawsze będę je miała.
W mojej kuchni króluje ostatnio prostota, chociaż wcale nie tęsknie za wymyślnymi daniami. Eksperymentuję, owszem, ale przy nowych składnikach staram się raczej nie wydziwiać, by uniknąć porażki już w pierwszym podejściu. Tak było z mąką kukurydzianą – wiedziałam, że na kulinarny debiut z jej udziałem muszę spróbować jakiegoś ciasta. Poszukałam, poczytałam, zainspirowałam się. Babka upieczona w mojej silikonowej formie okazała się dobrym wyborem. Zwykła-niezwykła. Najlepsza ze szklanką mleka.
źródło: Technicolor Kitchen
Składniki:
140g mąki pszennej
150g mąki kukurydzianej
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
4 duże jajka
1 szkl. cukru
¾ szkl. (180ml) oleju
1 szkl. gorącego mleka
W misce przesiać ze sobą mąkę pszenną, mąkę kukurydzianą, proszek do pieczenia i sól. W osobnym naczyniu ubić jajka, dodając stopniowo cukier i cukier waniliowy, aż masa będzie jasna i puszysta. Cienką strużką wlać olej, miksując. Dodać ekstrakt waniliowy. Stopniowo wsypywać suche składniki, mieszając łyżką. Dodać mleko i wymieszać (nie używać miksera). Ciasto przełożyć do przygotowanej formy na babkę (najlepiej takiej z kominkiem). Wstawić do piekarnika i piec w 180 stopniach przez ok. 50 minut.
Brak komentarzy