Najprostsze rzeczy czasem są najlepsze. Na ciasto z trochę rustykalną kratką miałam ochotę już od dawna.. W końcu – zakasałam rękawy i je upiekłam. Zwykły jabłecznik dzięki tej wierzchniej ozdobie oraz polewie śmietankowo – cynamonowej zyskał swoją niezwykłość. Bo po co kombinować, kiedy takie połączenia są pyszne?
na podstawie przepisu z WŻ
Składniki na dużą blachę:
Ciasto:
500 g mąki
120 g cukru
1 jajko
1 cukier wanilinowy (16g)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250 g masła lub margaryny
6 łyżek mleka
3 łyżki oleju
Jabłka:
2 kg kwaśnych jabłek (antonówka, szara reneta)
cukier, wg uznania
1 łyżka masła
cynamon i kilka goździków do smaku
kandyzowana skórka pomarańczowa – warto dodać!
Polewa:
2 jajka
100 g cukru
250 ml kwaśnej śmietany
1 łyżeczka cynamonu
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce. Podsmażyć na łyżce masła. Dodać cukier, cynamon, goździki, posiekaną skórkę pomarańczową. Dusić przez ok. 20 minut, mieszając.
Połączyć ze sobą wszystkie składniki na ciasto, szybko zagnieść. Podzielić w stosunku 2:3. Większą część ciasta rozwałkować na wymiary prostokątnej blachy, wyłożonej papierem do pieczenia. Przełożyć na nią ciasto, podpiec przez 15 minut w 180 stopniach.
Na podpieczony spód wyłożyć jabłka.
Pozostałą część ciasta rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm i wycinać nożem paski. Z tych pasków ułożyć na cieście kratkę.
Składniki polewy połączyć i dobrze wymieszać. Po 30 minutach polać ciasto i piec kolejne 30-35 minut (zależnie od piekarnika – aż polewa się zapiecze, nie będzie rzadka).
Smacznego!
Brak komentarzy