Ciastka, które trochę przypominają… w połowie wyrośnięte muffiny. Są miękkie i trochę wyższe niż tradycyjne ciasteczka, ale smakiem na pewno Was nie zawiodą! Marchew nadaje im uroczego koloru, migdały dodają chrupkości i smaku, a lekko kwaśna żurawina jest tutaj doskonałym dopełnieniem. Zdrowe, bo z minimalną ilością cukru i olejem zamiast masła. Wzbogacone mąką pełnoziarnistą i płatkami owsianymi. Mam wymieniać więcej zalet, czy to wystarczy, aby Was przekonać?
- 3/4 szkl. startej marchwi
- 1/4 szkl. wody
- 5 łyżek cukru trzcinowego
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 jajko
- 1/2 szkl. migdałów, drobno zmielonych
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/4 szkl. płatków owsianych błyskawicznych Halina
- 3/4 szkl. (lub trochę więcej) mąki pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/3 szkl. żurawiny
Marchew zblendować z wodą. Wymieszać z cukrem, migdałami i olejem kokosowym, zagotować, aż powstania dość gęsta masa. Odstawić do wystudzenia.
Do zimnej masy dodać olej rzepakowy, wbić jajko, wsypać płatki owsiane, cynamon, mąkę, proszek do pieczenia i żurawinę. Dobrze wymieszać. Masa powinna być dość luźna, ale nie klejąca. Schłodzić ją przez 30 minut w lodówce.
Po tym czasie ręce naoliwić i formować z masy niewielkie kulki. Wkładać je do formy na muffinki lub układać w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez ok. 17 minut w 180 stopniach. Wystudzić na kratce. Można posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy