Zastanawiam się, dlaczego tak rzadko piekę ciasteczka. Przecież te małe słodkości są proste w wykonaniu, świetne w przechowywaniu i po prostu.. takie pyszne! A gdyby dodać do tego przymiotnik zdrowe? Moi drodzy, te właśnie ciastka są spełnieniem wszystkich powyższych obietnic. Bez dodatku cukru, słodzone miodem i daktylami. Bez dodatku masła, który zastąpiony jest tutaj olejem. Wypełnione pysznymi kawałkami jabłka. To na pewno zdrowsza alternatywa od wszystkich kupnych owsianych ciastek, w których aż roi się od cukru i konserwantów. Koniecznie spróbujcie, są pyszne!
Przepis, zmodyfikowany przeze mnie znalazłam na blogu Gotuje,bo lubię, oryginał u Niebo na talerzu.
Składniki na ok. 15 ciastek:
- 2,5 szklanki płatków owsianych
- garść daktyli
- 3 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 jajka
- 3 jabłka, twarde i soczyste
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżki oleju
- 3 łyżki mleka
- 2 łyżki sezamu
Jabłka umyć i obrać. Pokroić je w bardzo drobną kosteczkę (o boku mniejszym niż 0,5cm). Daktyle drobno posiekać. Płatki owsiane wymieszać z jabłkami, cynamonem, mąką, daktylami, sezamem, mlekiem, miodem i olejem. Masa będzie lepiąca, więc najlepiej formować ciastka wilgotnymi dłońmi. Układać je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i piec przez około 20 minut w 180 stopniach. Ciepłe ciastka będą miękkie, dopiero później lekko twardnieją – wtedy moim zdaniem są smaczniejsze i bardziej chrupiące.
Brak komentarzy