Za co lubię oponki serowe? Za szybkość przygotowania! Smakują podobnie jak pączki, ale twarogowe ciasto nie potrzebuje wyrastania. Te karnawałowe pyszności pamiętam bardzo dobrze z dzieciństwa. Wtedy największą frajdą było wycinanie z mamą okręgów i robienie w środku każdego kółeczek małym kieliszkiem. I to właśnie te „środeczki” podkradałam po usmażeniu najchętniej 😉 Przepis jest naprawdę prosty. Bardzo polecam!
Składniki:
- 250 g twarogu w kostce (najlepiej tłustego)
- 100 g śmietany 12%
- 300 g mąki pszennej
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 płaska łyżeczka sody
- 1 łyżeczka spirytusu lub octu
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Mąkę z sodą przesiewamy do miski. Ser rozkruszamy widelcem. Łączymy ze sobą wszystkie składniki i zagniatamy je w jednolite ciasto. Delikatnie podsypując stolnicę mąką, wałkujemy ciasto na grubość około 5mm. Szklanką wycinamy krążki, następnie kieliszkiem robimy małą dziurkę pośrodku każdego krążka. Rozgrzewamy olej w głębokim naczyniu. Oponki smażymy z dwóch stron na złoty kolor, odsączamy je na papierowym ręczniku i posypujemy cukrem pudrem.
Brak komentarzy