Jak zmienić poczciwe, rodzime warzywa korzeniowe w danie o innym wymiarze smakowym? Wystarczy użyć odpowiednich przypraw! Ostatnio zakochałam się w indyjskich smakach, czego efektem jest między innymi ta zupa. Krem z selera i pietruszki, aromatycznie doprawiony, zyskał zupełnie nowy wymiar. Prawdziwa kuchnia fusion 😉 Bardzo polecam, idealny na rozgrzanie!
Składniki:
- 1 seler
- 2 pietruszki
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1/2 kwaśnego jabłka
- ok. 1 l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 2 łyżki pasty sezamowej tahini
- 2 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/4 łyżeczki słodkiej papryki
- szczypta chilli
- szczypta mielonego imbiru
- szczypta mielonej kolendry
- sól i pieprz do smaku
Selera, pietruszkę i jabłko obrać i pokroić w kostkę.
Cebulę posiekać, wrzucić na rozgrzaną, suchą patelnię. Podsmażać bez tłuszczu przez kilkadziesiąt sekund, mieszając co jakiś czas – w ten sposób cebula nabierze głębszego aromatu. Następnie dodać olej i smażyć, aż cebula będzie złocista. Dodać posiekany czosnek i smażyć, aż aromat się uwolni. Wrzucić pokrojone warzywa oraz jabłko, smażyć przez kilka minut.
W garnku zagotować bulion, dodać liść laurowy i ziele angielskie. Wrzucić zawartość patelni, doprowadzić do zagotowania i zmniejszyć ogień. Gotować przez około 20-25 minut, aż warzywa będą miękkie.
W połowie gotowania doprawić zupę wszystkimi przyprawami. Gotową zupę zmiksować przy pomocy blendera na gładki krem. Dodać tahini i wymieszać. Podawać z grzankami.
Brak komentarzy