Warzywny pasztet jaglany

Już od kilku lat przygotowuję na święta pasztet. Jednak nie przepadam za tymi mięsnymi, więc zawsze gości u mnie wegetariański odpowiednik. Takie pasztety po prostu UWIELBIAM! Tym razem zainspirowałam się przepisem znalezionym u Jadłonomii. Jaglany pasztet z warzywami podbił moje (i nie tylko) podniebienie. Idealny dodatek na świąteczny stół 🙂 Wypróbujcie!

Składniki na jedną keksówkę o wymiarach około 30 x 12 cm:

1 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (około 3/4 suchej szklanki kaszy)
1 szklanka mieszanki ziaren i orzechów: u mnie słonecznik, dynia, orzechy włoskie
1 łyżka siemienia lnianego
100 ml oleju roślinnego
2 marchewki
2 pietruszki
1 por, tylko biała część
kawałek selera
1 mała cebula
2 ząbki czosnku, posiekane
2 ziarna ziela angielskiego
2 liście laurowe
1 łyżeczka majeranku
1/2 łyżeczki lubczyku
1/2 łyżeczki tymianku
1/2 łyżeczki rozmarynu
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
spora szczypta gałki muszkatołowej
sól i czarny pieprz do smaku
pestki dyni i słonecznika do posypania

Pestki dyni, słonecznika i orzechy uprażyć na suchej patelni, aż lekko się zezłocą. Ostudzić i zmielić w blenderze na drobny proszek.

Pora pokroić na cienkie talarki, cebulę drobno posiekać. Na dnie dużego rondla rozgrzać olej. Dodać pory i cebulę, liście laurowe, ziele angielskie i smażyć na niewielkim ogniu do czasu, aż warzywa będą szkliste i miękkie. W tym czasie marchewki, seler oraz pietruszki obrać i zetrzeć na tarce.

Kiedy pory będą zeszklone, wyjąć ziele angielskie oraz liście laurowe, dodać przygotowane warzywa, posiekany czosnek i dusić na małym ogniu przez około 10 – 15 minut, aż warzywa zmiękną. Doprawić solą i pieprzem.

Podduszone warzywa przełożyć do dużej miski. Dodać ugotowaną kaszę jaglaną, zmielone pestki, olej oraz pozostałe przyprawy i zmielić wszystko na gładką masę przy użyciu blendera ręcznego. Przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i cienko posmarowanej olejem, posypać pestkami i piec przez 30 – 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni. Wyjąć i ostudzić. Kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu.