O tym, jak bardzo lubię warzywne pasztety, pisałam już nie raz. Dzisiejszy przepis jest niejako połączeniem dwóch pasztetów, które pojawiły się już na blogu – jaglanego oraz z soczewicy i marchewki. Taka fuzja wyszła bardzo dobrze! Pasztet jest przepyszny – trzyma formę, jest lekko delikatny i lekko słodki, z wyczuwalną nutą orzechową. Idealny na postne kolacje czy przekąski. Bardzo polecam!
Przy okazji podaję proporcję na idealną według mnie, orzechową mąkę, która świetnie nadaje się do takich pasztetów, ale również warzywnych burgerów, do owsianki, kasz, jogurtu.. Jest bardzo uniwersalna i cudownie aromatyczna 🙂
Składniki na 1 keksówkę:
- 100 g suchej kaszy jaglanej
- 100 g czerwonej soczewicy
- 1 marchewka – u mnie 50 g
- 1 cebula
- 80 g selera
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki przecieru pomidorowego
- 1/4 szklanki oleju
- przyprawy: 1 łyżeczka słodkiej papryki, 1 łyżeczka soli, pieprz, zioła prowansalskie, szczypta mielonego kminu rzymskiego
- „Mąka” orzechowa
- 1/2 szklanki słonecznika
- 3 łyżki sezamu
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 1/4 szklanki orzechów włoskich
Wszystkie składniki mąki orzechowej podprażyć przez chwilę na patelni, aż uwolnią swój aromat. Następnie ostudzić i zmielić w blenderze na pył.
Kaszę i soczewicę ugotować według wskazań na opakowaniu. Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na łyżce oleju. Marchewkę i selera obrać, zetrzeć na tarce. Warzywa dodać do cebuli i poddusić, by zmiękły, dodając szczyptę soli. Następnie na patelnię dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę podsmażać. Dodać przecier pomidorowy, wymieszać. Zestawić z ognia. Do dużej miski wsypać ugotowaną kaszę, soczewicę i podduszone warzywa. Dodać pozostały olej, przyprawy i mąkę orzechową. Zblendować przy pomocy blendera ręcznego. Masę przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch można posypać ulubionymi pestkami. Piec przez około 35-40 minut w 190 stopniach. Przed krojeniem całkowicie wystudzić.
Brak komentarzy