Jestem prawdziwym omleto- i plackożercą, szczególnie ostatnio. Odkrywam wciąż nowe smaki, wyszukuję różne nietypowe mąki, eksperymentuję z dodatkiem przeróżnych owoców. Kiedy jednak odkryję tę jedną, idealną (według mnie i moich kubków smakowych) recepturę, ciężko mi przestawić się na coś innego. Tak było (i nadal jest) z najlepszym owsianym omletem jabłkowym, oraz z placuszkami kakaowo-bananowymi z mąką kokosową. Teraz na podium wkraczają jabłkowe placuszki jaglane. Niezwykle puszyste, delikatne, wprost rozpływające się w ustach! W zasadzie są bardzo podobne do wspominanego omleta jabłkowego, z tym, że różnią się dodatkiem płatków (tutaj używam jaglanych, przez co jest to śniadanie bez glutenu) i tym, że smażę małe placuszki zamiast jednego dużego placka (choć próbowałam, omlet z tego przepisu wychodzi równie pyszny!). Spróbujcie koniecznie.
Składniki na ok. 8 małych placuszków (lub jeden duży omlet):
- 2 jajka
- 4 łyżki płatków jaglanych
- 1/2 jabłka
- duża szczypta cynamonu
- 1 łyżeczka miodu/ ksylitolu/ cukru
- olej kokosowy do smażenia
Podawać z ulubionymi składnikami – u mnie jogurt naturalny i syrop kokosowy.
1 Komentarz
Ana
16 października 2020 at 18:35Pyszne placuszki 🙂