Placuszki cytrynowo-kokosowe

Kiedy mam chwilę czasu o poranku, lubię usmażyć placuszki. Tym razem postawiłam na prosty przepis z orzeźwiającym twistem i zrobiłam placuszki cytrynowo-kokosowe. Są pyszne!

Dawno nie wykorzystywałam w ten sposób mąki kokosowej, a to właśnie dzięki niej uzyskujemy delikatne, rozpływające się w ustach placuszki. Jeśli nie macie „doświadczenia” z tym rodzajem mąki, musicie pamiętać, że posiada ona niesamowitą zdolność do wchłaniania wszelkich płynów. Żeby uzyskać gęste ciasto, potrzebna jest naprawdę niewielka ilość mąki kokosowej. Najlepiej jest dosypywać ją stopniowo i obserwować, jak zmienia się konsystencja ciasta, aby uzyskać najlepszy efekt.

Placuszki cytrynowo-kokosowe

Składniki na 6 placków:

2 jajka
1/2 banana
2 łyżki mąki kokosowej
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka ksylitolu/erytrytolu/cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
odrobina oleju do smażenia

Jajka zblendować z banananem, skórką i sokiem z cytryny. Dodać mąkę, wybrany słodzik i proszek do pieczenia, ponownie zblendować. Powinniśmy uzyskać dość gęste ciasto, przypominające konsystencją jogurt grecki. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju. Łyżką nabierać masę i smażyć niewielkie placuszki na małym ogniu. Bardzo delikatnie obracać na drugą stronę i smażyć jeszcze przez chwilę, aż masa się zetnie.

Podawać z ulubionymi dodatkami (u mnie jogurt, skórka cytryny i pestki granatu).

Smacznego!