Chleb z kaszy gryczanej (bez mąki i drożdży)

To zdecydowanie moje ostatnie odkrycie – chleb gryczany bez mąki i drożdży, do którego zrobienia potrzebna jest jedynie.. kasza gryczana (niepalona), woda i sól. To niewiarygodne, że z tak niewielu składników powstaje taki pyszny, treściwy, wilgotny (niczym na zakwasie) bochenek. Dodatkowy plus? Wymaga naprawdę minimum pracy. Jedyne, co musicie zrobić, to namoczyć kaszę i uzbroić się w cierpliwość – wykonanie tego chleba zajmuje min. 36 godzin. Ale warto, jest rewelacyjny (i naturalnie bezglutenowy)!

Składniki na 1 bochenek:

400 g kaszy gryczanej niepalonej (białej)
1,5 łyżeczki soli
woda
pestki dyni/sezamu/słonecznika do posypania

Kaszę gryczaną umieścić w garnku i zalać dużą ilością wody (u mnie około 5 cm powyżej poziomu kaszy). Odstawić na 24 godziny, pilnując, by kasza cały czas była przykryta wodą. Po tym czasie nadmiar wody (jeżeli taki jest) zlać znad kaszy. Dodać sól i zblendować (przy pomocy blendera ręcznego) na jednolitą masę o konsystencji przypominającej gęsty budyń. Przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić ponownie na minimum 12 h. W tym czasie chlebek powinien zacząć „pracować” i może delikatnie podrosnąć.

Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Chlebek posmarować odrobiną wody i posypać ulubionymi pestkami. Piec przez około 60-70 minut, po czym ostudzić całkowicie. Upieczony chleb można pokroić na kromki.

Uwaga: chlebek jest wilgotny i ciężki, przypominający dobry chleb na zakwasie. Nie wyrasta za bardzo, więc warto użyć mniejszej foremki. Nie wysycha w chlebaku, ale jeśli nie zjecie go w ciągu kilku dni lub chcecie przedłużyć jego świeżość, polecam zamrozić pokrojony na kromki bochenek od razu po ostudzeniu.

Smacznego!