Nie ma nic lepszego niż sernik, upieczony na spodzie brownie, z rewelacyjnym musem mango-brzoskwinia na samej górze. Nie potrafię się zdecydować, która warstwa jest moją ulubioną 😉 Zdecydowanie warto zrobić ten sernik, jest pyszny! Kremowy i jednocześnie orzeźwiający. Nie jest łatwo się od niego oderwać..
Składniki:
Spód brownie:
- 50 g gorzkiej czekolady
- 40 g masła
- 40 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 jajko
- 3 łyżki cukru pudru
Sernik:
- 1 kg sera, najlepiej kilkakrotnie zmielonego twarogu
- 6 jajek
- 1 szkl. cukru
- 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
- 1/2 szklanki mleka kokosowego (można zastąpić śmietaną 30%)
- 2 łyżki proszku budyniowego o smaku śmietankowym
Mus:
- 1,5 puszki brzoskwiń
- 1 duże, dojrzałe mango
- 2 łyżki soku z cytryny
- 4 łyżeczki żelatyny
- pestki granatu do dekoracji
Spód:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Czekoladę roztopić z masłem, dodać szczyptę soli, lekko ostudzić. Jajko ubić z cukrem, dodać roztopioną masę czekoladową i zmiksować. Na koniec wymieszać z mąką przesianą z proszkiem do pieczenia. Ciasto przełożyć do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia, o wym. 25×35 cm. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 10 minut. Wyjąć, lekko przestudzić.
Sernik:
Składniki na sernik powinny mieć temp. pokojową.
Ser zemleć. Zmiksować z żółtkami, cukrem, cukrem waniliowym i proszkiem budyniowym. Na końcu do masy wlać śmietankę lub mleko kokosowe i zmiksować tylko do połączenia składników. Białka ubić ze szczyptą soli. Bardzo delikatnie wmieszać do masy serowej. Całość przelać na przestudzony spód. Piec przez około 1 godz. w 170 stopniach, aż masa się zetnie. Pozostawić w piekarniku do ostudzenia, a następnie schłodzić w lodówce przynajmniej przez 4 godziny (najlepiej przez całą noc).
Mus:
Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki gorącej wody i odstawić na chwilę do lekkiego przestudzenia.
Brzoskwinie odsączyć z syropu (ale zachować go na później). Pół puszki pozostawić do dekoracji, pozostałą puszkę przełożyć do naczynia. Mango obrać, usunąć pestkę. Miąższ przełożyć do brzoskwiń i zmiksować za pomocą blendera lub malaksera na gładkie puree (można dodatkowo przetrzeć je przez sito, ale nie jest to konieczne). Dodać ok. 2-3 łyżki syropu z brzoskwiń oraz sok z cytryny, wymieszać. Dodać lekko przestudzoną żelatynę i zmiksować.
Mus wylać na schłodzony sernik. Na wierzchu ułożyć pokrojone w plasterki brzoskwinie i posypać pestkami granatu. Wstawić do lodówki, aż mus stężeje – na ok. 2 godziny.
Smacznego!
Brak komentarzy