Studia i praca sprawiają, że mam na co dzień wyjątkowo niewiele czasu na gotowanie i celebrowanie posiłków. Żeby jednak nie jeść byle jak, byle szybko, albo nie tracić pieniędzy na codzienne stołowanie się na mieście, nauczyłam się przygotowywać proste (i zdrowe!) dania na wynos. To dla mnie teraz rutyna 🙂 Poświęcam na to maksymalnie pół godziny wieczorem i mam pyszny, pożywny i zdrowy posiłek, który z przyjemnością zjadam na przerwie w pracy czy na uczelni. Dzisiaj przedstawiam Wam pomysł na jeden z moich ulubionych lunchboxów – kasza gryczana ze szpinakiem. Brzmi śmiesznie prosto, jednak dopiero niedawno odkryłam sposób na idealnie kremowy szpinak – a właściwie bardziej sos szpinakowy – który zupełnie mnie zachwycił! Sekretem jest dodatek mleka kokosowego i ricotty lub mascarpone. Tak przygotowany szpinak świetnie sprawdza się w połączeniu z kaszą, ryżem lub makaronem. Zupełnie nie przypomina mdłej paćki, która być może utknęła Wam w pamięci jeszcze w dzieciństwie;) Polecam spróbować! To świetny sposób na zdrowy lunchbox lub pożywny obiad czy kolację.
- 400 g (jedno opakowanie) mrożonego szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- szczypta gałki muszkatołowej
- duża szczypta soli i pieprzu
- 2 łyżki ricotty lub mascarpone
- 4 łyżki gęstego mleka kokosowego (polecam Real Thai)
- kawałek pokruszonego sera feta
- szczypiorek
- ugotowana kasza gryczana do podania
Brak komentarzy