W sklepach i w Internecie dostępnych jest wiele rodzajów herbat aromatyzowanych. Cieszą się one dużą popularnością, gdyż dają namiastkę luksusu i pozwalają urozmaicić smak napoju wypijanego każdego dnia. Czy picie herbat aromatyzowanych jest zdrowe?
Jak przebiega proces aromatyzowania herbaty?
Dodawanie różnych aromatów do herbat i wzbogacanie ich smaku jest znane od tysięcy lat, jednak obecnie przybrało nową formę. Producenci herbat prześcigają się w wymyślaniu nowych smaków i zapachów herbat. Nowe mieszanki mają nazwy nawiązujące do pór roku, charakterystycznych dla nich smaków lub upodobań różnych grup miłośników herbaty.
Proces aromatyzowania herbaty w tradycyjnej formie polega na dodawaniu do suszonych liści herbaty różnego rodzaju ziół, kwiatów, cytrusów, owoców, a niekiedy nawet warzyw. Często spotyka się również mieszanki z dodatkiem przypraw korzennych, kokosa i kakaowej łuski. Tego typu dodatki spotyka się przede wszystkim w herbatach liściastych, choć niekiedy są dodawane także do herbat w torebkach o kształcie piramidki.
Do herbat liściastych i ekspresowych dodaje się aromaty naturalne w postaci esencji i olejków, które tłoczy się z różnych roślin. Niekiedy do sproszkowanych liści dodaje się też odparowany sok z owoców.
Innym rodzajem aromatów są aromaty identyczne z naturalnymi. Tworzy się je w laboratoriach z naturalnych surowców, dzięki czemu zapach aromatyzowanej herbaty jest taki sam jak w przypadku dodania do napoju suszonych kwiatów czy owoców. Chemicznie produkowane aromaty są jednak czystsze i o wiele trwalsze, dlatego powszechnie wykorzystuje się je w procesach produkcji żywności.
Ostatnią grupą są aromaty sztuczne, które powstają w probówkach z chemicznych substancji. Takim aromatem jest choćby etylowanilina, z której produkuje się cukier wanilinowy, używany między innymi do wypieków i deserów.
Wybierając aromatyczne herbaty z dodatkiem sztucznych substancji należy zachować szczególną uwagę. Wspomniana etylowanilina jest w pełni bezpieczna dla organizmu. Niestety, w żywności i w niektórych herbatach można znaleźć aromaty o zapachu wanilii, które są niezdrowe. Jest tak w przypadku piperonalu, który… zwalcza wszy. Natomiast aldehyd masłowy jest wykorzystywany w produkcji kleju z kauczuku, choć związek ma przyjemny, orzechowy zapach. Aldehydu C-18 o zapachu czekolady używa się do produkcji detergentów do mycia szyb, a octan etylu o ananasowym aromacie służy do garbowania skór. Jeżeli takie substancje znajdą się w herbacie, jej spożycie w większych ilościach może okazać się szkodliwe dla zdrowia. Związki syntetyczne mogą powodować biegunki, wzdęcia, bóle brzucha, a także reakcje alergiczne w postaci wysypek.
Na szczęście, bardzo rzadko sprzedawane są herbaty aromatyzowane wyłącznie syntetycznymi zapachami. Dziej się tak, gdyż aromaty syntetyczne jedynie w niewielkim stopniu oddają prawdziwy zapach i smak. Octan anylu ma zapach banana, jednak żywność z dodatkiem związku ma charakterystyczny, sztuczny smak i aromat. Bez trudu zauważy się, że budyń, baton lub napój powstał bez dodatku prawdziwego owocu. Aby poprawić zapach żywności z dodatkiem octanu anylu, łączy się go z innymi aromatami i substancjami chemicznymi. Okazuje się, że substancji tych nie można dodawać do herbaty, dzięki czemu na sklepowych półkach i w sklepach online dostępne są przede wszystkim aromatyczne herbaty z dodatkiem suszonych roślin i przypraw lub z aromatami identycznymi z naturalnymi.
Większość herbat w tradycyjny sposób aromatyzuje się poprzez mieszanie suszonych liści z kawałkami owoców, ziół i płatków kwiatów. Istnieją jednak herbaty, którym dodaje się charakterystycznego zapachu w inny sposób. Herbatę jaśminową przygotowuje się z prawdziwych kwiatów jaśminu. Ich silny zapach jest wchłaniany przez liście herbaty, dzięki czemu trwale przenika przez mieszankę do sporządzania naparu.
Ciekawostką jest herbata lapsang souchong o zapachu wędzonki. Suszy się ją w dymie uzyskiwanym w czasie spalania drewna sosnowego. Genmaicha ma natomiast zapach ryżowy, będący wynikiem mieszania liści herbaty z prażonymi ziarnami ryżu. Herbata z ryżem powstała wśród nizin społecznych, które z powodu biedy szukały zamienników dla drogich mieszanek. Wśród europejskich herbat aromatyzowanych najbardziej znana jest Earl Grey. Jej wyjątkowy zapach to zasługa dodatku naturalnego olejku z bergamotki.
Aromatyczne herbaty na skalę przemysłową powstają w inny, lecz prosty sposób. Aromaty identyczne z naturalnymi mają płynną postać, dzięki czemu rozpyla się je w specjalnych bębnach, mieszających aromaty z liśćmi herbaty. W jednym bębnie mieści się nawet do kilkuset kilogramów herbaty, a sam proces aromatyzowania trwa około pół godziny. Po tym czasie do liści dodaje się suszone kawałki owoców, płatków kwiatów i listki ziół oraz przyprawy korzenne i podobne. Zawartość sztucznych aromatów identycznych z naturalnymi wynosi z reguły od 0,5 do 5 procent – taka ilość aromatów jest wystarczająca, by herbata wyróżniała się ciekawym smakiem i zapachem.
artykuł sponsorowany
Brak komentarzy