Gdy zobaczyłam, że w lodówce mam cały garnuszek wiśni, pierwsze co przyszło mi na myśl to ciasto „Fale dunaju„. Nie miałam jednak czasu na ukręcenie ciasta, kremu i polewy. Wymyśliłam, że zrobię coś prostszego – tak powstała kakaowo-waniliowa babka z wiśniami, która wzorkiem przypomina znane ciasto. To o wiele mniej wymagające, ale równie smaczne ciasto. W sam raz na letni podwieczorek.
Inspiracja – Wypieki Beaty
Składniki
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ¾ szklanki cukru
- 2 łyżeczki cukru z wanilią
- 2 łyżki kakao
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- ¼ szklanki oleju
- 1 szklanka wiśni
Wiśnie umyć i wydrylować.
W misce wymieszać razem wszystkie suche składniki oprócz kakao. W osobnym naczyniu połączyć mleko, olej i jajko. Mokre składniki dodać do suchych i wszystko razem wymieszać.
Masę podzielić na dwie części. Do jednej dodać kakao i wymieszać.
Foremkę o dł. 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Nałożyć najpierw jasne ciasto, a następnie ciemne. Na wierzchu ułożyć wydrylowane wiśnie, lekko wciskając je w ciasto.
Piec w 180 stopniach przez około 50 minut.
Smacznego!
Foremkę o dł. 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Nałożyć najpierw jasne ciasto, a następnie ciemne. Na wierzchu ułożyć wydrylowane wiśnie, lekko wciskając je w ciasto.
Piec w 180 stopniach przez około 50 minut.
Smacznego!
Zachęcam też do spróbowania lżejszej wersji ciasta Fale Dunaju z jogurtowym kremem i galaretką!
Brak komentarzy