Pierwsze dni z aparatem ortodontycznym to ciężki czas. Na początku gryzienie nie wchodziło w grę – myślałam, że już do końca leczenia będę jadła same jogurty. Na szczęście po kilku dniach jest już lepiej – na tyle dobrze, że mogę włączyć do swojej diety miękkie produkty, takie jak te placuszki. Moje zęby poradziły sobie z nimi wzorowo 😀
Placuszki czekoladowe z batata są pyszne – puszyste, mięciutkie, rozpływające się w ustach, zaspokajające potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego o poranku. Uwielbiam takie śniadania!
PS zamiast batata w przepisie sprawdzi się także puree z dyni, które ma podobną konsystencję. Do dzieła!
Placuszki czekoladowe z batata
Składniki na 6 placków:
100 g batata
50 g banana
30 g mąki (u mnie kukurydziana, ale może być pszenna)
1 jajko
2 łyżeczki kakao
1/3 łyżeczki cynamonu
1 łyżka cukru lub zamiennika (np. ksylitolu, erytrolu lub miodu)
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Batata obrać i pokroić w kostkę. Ugotować na parze do miękkości, ostudzić.
W wysokim naczyniu umieścić banana, ugotowanego batata, jajko i cukier (lub inną substancję słodzącą). Zblendować na gładką masę, dodać mąkę, cynamon, proszek do pieczenia i kakao. Zmiksować wszystko razem – konsystencja powinna być mniej więcej jak gęsty jogurt grecki.
Patelnię rozgrzać i posmarować niewielką ilością oleju. Łyżką wykładać porcję ciasta i smażyć z dwóch stron na niewielkim ogniu.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
Brak komentarzy