To jest już koniec, nie ma już nic..
Jakoś to do mnie jeszcze nie dociera, ale powoli oswajam się z tym faktem. Od wczoraj oficjalnie rozpoczęłam najdłuższe wakacje w moim życiu, chociaż to tylko frazes – tak naprawdę zaczną się one po wszystkich maturach – na razie o wakacjach mogę pomarzyć 😉
Jednak coś się zmieniło, coś się skończyło. Chwile wzruszenia, chwile stresu – jestem na takiej emocjonalnej huśtawce.
Nie pozostało mi nic innego, tylko się skupić. Trzymajcie kciuki, oby mi się udało!
A bułeczki… są cudowne. świeże przez 3 dni – to mogę zagwarantować. Miękkie, puszyste, delikatne – chociaż z dodatkiem mąki żytniej. Polecam.
Przepis z Kwestii Smaku, z moimi zmianami.
Składniki, (wyszło mi 9 bułeczek):
2 ziemniaki
2 szklanki mąki żytniej (u mnie 1 szkl. mąki typu 720 i 1 szkl. typu 1850)
1 i 1/2 łyżeczki soli
20 g świeżych drożdży
3 łyżki cukru
1 szklanka mleka
40 g masła
1 jajko (w temperaturze pokojowej)
4 łyżki płatków owsianych
Ziemniaki obrać i ugotować w lekko osolonej wodzie. Odcedzić i rozgnieść tłuczkiem na gładkie puree, odmierzyć 3/4 szklanki (150 g).
Do dużej miski wsypać mąkę. Wymieszać z solą, rozczynem drożdżowym, cukrem.
W rondelku podgrzać mleko razem z masłem (ma być ciepłe, ale nie gorące).
Zrobić wgłębienie w mące, dodać ziemniaki, mleko z masłem oraz ciepłą wodę. Wymieszać drewnianą łyżką, następnie dodać żółtko (białko roztrzepać widelcem i odstawić na bok).
Zagnieść ciasto, łącząc składniki w jednolitą, ale klejącą się kulę. Wyłożyć ją na podsypaną mąką stolnicę i zagniatać przez około 10 minut, aż ciasto będzie gładkie, elastyczne i nie będzie się już kleiło. (Ja musiałam podsypać jeszcze mąką pszenną, dodałam chyba pół szklanki).
Przełożyć do miski, przykryć kilkakrotnie złożona ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 i 1/2 godziny do wyrośnięcia (ma podwoić swoją objętość).
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na oprószoną mąką stolnicę, uformować kulę i podzielić ją na kulki wielkości małej pięści. Układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w odległości około 3 cm od siebie. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
Piekarnik nagrzać do 175 stopni C. Bułeczki posmarować roztrzepanym białkiem i posypać płatkami zbożowymi. Ustawić na środkowej kratce w nagrzanym piekarniku i piec przez ok. 30 minut na złoty kolor.
Brak komentarzy