Letni obiad rządzi się swoimi prawami. Musi być lekki, szybki do zrobienia i najlepiej nieskomplikowany. Jeśli szukacie takiego przepisu, to dobrze trafiliście! Tagliatelle z zielonym pesto, szpinakiem i kurczakiem to ostatnio jedno z moich ulubionych dań obiadowych. Jeśli użyjecie gotowego pesto i świeżego makaronu dobrej jakości, to przygotujecie tę potrawę w kilkanaście minut! Koniecznie wypróbujcie.
- 300 g makaronu tagiatelle (użyłam świeżego)
- 4 łyżki pesto bazyliowego
- 1 pierś z kurczaka
- 1/2 brokuła
- pęczek liści świeżego szpinaku
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki masła
- sól, pieprz biały, gałka muszkatołowa, tymianek i papryka słodka
Kurczaka opłukać i osuszyć, pokroić w kostkę. Doprawić słodką papryką, pieprzem, tymiankiem i szczyptą soli. Na patelni rozgrzać olej i wrzucić na niego kurczaka. Smażyć przez kilka minut, mieszając, aż pierś będzie rumiana. Przełożyć na talerz.
Liście szpinaku bardzo dokładnie opłukać i osuszyć. Posiekać. Patelnię umyć i rozgrzać na niej masło. Dodać czosnek przeciśnięty przez praskę i chwilę podsmażać. Wrzucić szpinak, wymieszać. Doprawić szczyptą soli, białego pieprzu i gałką muszkatołową. Smażyć, aż liście zwiędną.
W dużym garnku zagotować wodę z dodatkiem 1 łyżeczki soli. Wrzucić na nią brokuła podzielonego na różyczki. Gotować przez kilka minut, po czym wyjąć łyżką cedzakową i odstawić. Do pozostałej w garnku wody wrzucić makaron, ugotować al dente według wskazówek na opakowaniu.
W miseczce wymieszać ze sobą szpinak, pesto i rozdrobnione na małe różyczki brokuły. Do tak przygotowanego sosu dodać łyżkę wody z makaronu oraz pierś z kurczaka. Wymieszać z makaronem i podawać od razu.
Dodaję do akcji:
Brak komentarzy