Często powtarzam, że w poprzednim wcieleniu musiałam być wiewiórką – moja dieta spokojnie mogłaby opierać się na orzechach, a moje włosy niejednokrotnie dają w słońcu rudą (lub jak to wolę określać – ciepłobrązową) poświatę 😉 Nie mogłam więc nie skusić się na to ciasto! Puszyste i bardzo łatwe w wykonaniu. Wypełnione orzechami i jabłkami. Najlepszy pomysł na deser!
Przepis zaczerpnięty z programu „Ewa Gotuje”, z moimi zmianami.
Składniki:
- 4 jajka
- ¾ szklanki cukru
- 2 szklanki mąki (dodałam pół na pół pszenną i razową)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
- 150 ml oleju
- 3 jabłka
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- garść rodzynek
- cukier puder do dekoracji
Jajka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Mąkę przesiać z sodą, proszkiem do pieczenia, cynamonem i solą. Do masy jajecznej wsypywać na zmianę trochę suchych składników i wlewać trochę oleju, miksując.
Jabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne i pokroić w grubą kostkę. Dodać do ciasta. Wsypać orzechy i wymieszać – tak, by ciasto obkleiło jabłka i bakalie. Przełożyć do prostokątnej formy o wym. 25×35 cm (dno wyłożyć papierem do pieczenia). Wyrównać i wstawić do piekarnika, nagrzanego do 180 st. C. Piec przez około 30-40 min. do tzw. suchego patyczka. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy